Sprzedaż na Allegro wydaje się prosta: wystawiasz produkt, pojawia się kupujący, wysyłasz paczkę i gotowe. Niestety — od strony podatkowej sprawa wygląda znacznie poważniej.
Wiele osób zaczyna sprzedaż „dla dorobienia”, nie zdając sobie sprawy, że Allegro ściśle współpracuje z urzędami skarbowymi, a przepływy finansowe z platformy są od lat pod szczególną obserwacją.
Ten artykuł powstał, aby rozwiać wątpliwości i pokazać co naprawdę trzeba wiedzieć o podatkach przy sprzedaży na Allegro, zanim zalogujesz się do panelu sprzedawcy.
1. Sprzedajesz prywatnie czy handlujesz? To kluczowa różnica
W świetle polskiego prawa istnieje fundamentalne rozróżnienie:
Sprzedaż prywatna – np. używane rzeczy osobiste
Nie wymaga działalności gospodarczej ani VAT-u, pod warunkiem że:
-
sprzedajesz okazjonalnie,
-
sprzedajesz przedmioty, które były Twoje co najmniej 6 miesięcy,
-
nie kupujesz towarów z zamiarem odsprzedaży.
Sprzedaż handlowa – nawet jeśli „tylko dorabiasz”
UWAŻAJ:
Jeśli kupujesz towary po to, aby je sprzedać, nawet w małych ilościach, to z punktu widzenia fiskusa prowadzisz działalność.
To samo dotyczy:
-
sprzedaży regularnej,
-
sprzedaży dużej liczby podobnych produktów,
-
sprzedaży nowych produktów w oryginalnych opakowaniach,
-
sprzedaży „okazyjnych” towarów kupionych na promocjach,
-
sprzedaży importowanych rzeczy.
To oznacza konieczność:
-
rejestracji działalności,
-
rozliczania podatku dochodowego,
-
często również VAT-u.
2. Allegro przekazuje dane do urzędu skarbowego
To jeden z najważniejszych faktów, o których wielu początkujących nie wie.
Platformy marketplace w UE podlegają obowiązkowi raportowania:
-
danych sprzedawców,
-
obrotów,
-
liczby transakcji.
Jeśli Twoja sprzedaż wygląda jak działalność, urząd może wysłać zapytanie lub rozpocząć kontrolę. W ostatnich latach to standardowy proces – nie wyjątek.
3. Kiedy musisz założyć działalność gospodarczą?
Ustawodawca nie wskazuje konkretnej kwoty lub liczby transakcji.
Patrzy się na charakter sprzedaży.
Musisz założyć działalność, jeśli:
-
sprzedaż jest powtarzalna i ukierunkowana na zysk,
-
kupujesz rzeczy z zamiarem dalszej sprzedaży,
-
masz większą liczbę podobnych przedmiotów,
-
działalność przypomina zorganizowany handel (opakowania, hurt, import).
Sprzedaż prywatna nie może mieć cech działalności gospodarczej.
To najczęstszy błąd początkujących sprzedawców na Allegro.
4. Podatki, które mogą dotyczyć sprzedawcy
1. PIT – podatek dochodowy
Każdy zysk z działalności (różnica między przychodem a kosztami) trzeba rozliczyć.
2. VAT – nie zawsze obowiązkowy, ale…
Dużo osób myśli, że „do 200 tys. zł obrotu nie muszę być VAT-owcem”.
To MIT.
VAT musisz płacić, jeśli:
-
sprzedajesz elektronikę,
-
sprzedajesz perfumy, alkohol, kosmetyki,
-
importujesz towary spoza UE,
-
świadczysz pewne usługi.
A w marketplace’ach często szybciej wpadasz w obowiązek VAT, bo Allegro:
-
wymaga faktur,
-
sprzedajesz klientom firmowym,
-
obrót rośnie dynamicznie dzięki algorytmowi.
3. Podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) – przy sprzedaży prywatnej
Dotyczy bardzo rzadko, ale formalnie kupujący może musieć go zapłacić.
Sprzedawca zazwyczaj nie.
5. Allegro działa jak pośrednik finansowy — to oznacza coraz większą transparentność
Każdy przepływ pieniędzy przez:
-
Allegro Finanse,
-
PayU,
-
Przelewy24,
-
Allegro Pay
jest automatycznie archiwizowany.
Jeśli urząd skarbowy wszczyna postępowanie, otrzymuje pełny obraz:
-
ile sprzedałeś,
-
za ile,
-
komu,
-
na jakie konto.
Nie ma tu żadnej „szarej strefy”, o której marzy wielu początkujących sprzedawców.
6. Kolejna pułapka: kupujący mają prawa jak w sklepie
Jeśli Twoja sprzedaż zostanie uznana za działalność, obowiązują Cię:
-
prawo do zwrotu 14 dni,
-
pełna rękojmia 2 lata,
-
konieczność poprowadzenia księgowości,
-
ewentualnie kasa fiskalna.
A wielu sprzedawców prywatnych dowiaduje się o tym dopiero wtedy, gdy klient „zwraca towar jak do sklepu”.
7. Rosnące wymagania Allegro = rosnące obciążenia podatkowe
Allegro:
-
naciska na faktury,
-
promuje oferty z 30 dniami zwrotu,
-
wymaga coraz wyższych standardów obsługi.
To wszystko automatycznie przybliża Cię do formalnego statusu przedsiębiorcy.
Paradoks polega na tym, że nawet jeśli Ty nie chcesz prowadzić firmy, Allegro robi z Ciebie firmę według własnych zasad.
8. W dłuższej perspektywie – własny sklep jest po prostu bezpieczniejszy
Marketplace jest świetnym miejscem na testowanie rynku, ale jeśli chcesz:
-
mieć kontrolę nad podatkami,
-
świadomie zarządzać kosztami,
-
nie wpaść w pułapkę algorytmów,
-
sprzedawać według własnych zasad,
-
budować markę i klientów powracających,
to własny sklep internetowy jest zdrowszym i stabilniejszym rozwiązaniem.
Na własnej platformie:
-
Ty ustalasz zasady,
-
Ty decydujesz o cenach,
-
Ty kontrolujesz księgowość i podatki,
-
nie ma prowizji, narzutów, opłat,
-
nie jesteś zależny od raportowania Allegro.
Podsumowanie
Sprzedaż na Allegro pod kątem podatkowym wcale nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Platforma jest transparentna finansowo, raportuje dane do urzędów, a regularna sprzedaż bardzo łatwo zostaje zakwalifikowana jako działalność gospodarcza.
Dlatego, choć Allegro może być dobrym punktem startowym, nie powinno być jedynym miejscem prowadzenia sprzedaży, jeśli myślisz o biznesie poważnie.
Jako autor artykułu — z kilkunastoletnim doświadczeniem w budowie sklepów internetowych w oparciu o jednorazową opłatę i pełną niezależność od marketplace’ów — podkreślam: własny sklep to nie tylko większa wolność, ale także stabilność podatkowa i mniejsze ryzyko problemów z fiskusem w przyszłości.